Może można zasugerować żeby placuszki czy naleśniki były z mąki kukurydzianej czy gryczanej, niekoniecznie pszennej, której my też unikamy. Ostatnio robiłam też placki ziemniaczno-marchewkowe, były super.
Na słodko z owocami typu jabłuszka czy brzoskwinie, myślę że to byłby dobry pomysł.